Patrzę i patrzę. Pięknie tam jest. Podoba mi się nawet droga rozjechana kołami... nie wiem czego. Najlepiej gdyby był to wóz drabiniasty, ale teraz na taki za wcześnie. Krople rosy na źdźble trawy, cudowne.Wyglądają jak malutkie diamenciki:) Pozdrawiam:)
Wschód Polski jest mi nieznany, ale oglądając Twoje zdjęcia, przekonuję się, że warto tam mieszkać albo choć zaglądać. Przynajmniej na Twojego boga. Pozdrawiam serdecznie
Pięknie.
OdpowiedzUsuńPatrzę i patrzę. Pięknie tam jest. Podoba mi się nawet droga rozjechana kołami... nie wiem czego. Najlepiej gdyby był to wóz drabiniasty, ale teraz na taki za wcześnie. Krople rosy na źdźble trawy, cudowne.Wyglądają jak malutkie diamenciki:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Wschód Polski jest mi nieznany, ale oglądając Twoje zdjęcia, przekonuję się, że warto tam mieszkać albo choć zaglądać. Przynajmniej na Twojego boga. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńpiękne widoki!
OdpowiedzUsuńno i ślicznie
OdpowiedzUsuńZakochałam się w 1 zdjęciu! Lubię takie sielskie spacery!
OdpowiedzUsuńŁadnie, wiosennie :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia. Wszędzie już zielono i wiosennie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam poświątecznie.
Piękne zdjęcia. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPiękneee zdjęcia! Kropelki wyszły Ci cudownie :-)
OdpowiedzUsuńPrzecudne, wiosenne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńŻyczę miłego weekendu.
i od razu weselej ;)
OdpowiedzUsuńZielono mi... :-)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne krajobrazy, jak i zdjęcia również.
Pzdr.
Iście wiosennie:)
OdpowiedzUsuńŚlicznie tam!
OdpowiedzUsuń